muzyka
Effy
Siedziałam przy kominku przykryta kocem z kubkiem herbaty w rękach. Przyglądałam się widokowi zza okna. Ja, Molly, Sophie, Niall, Zayn, Liam, Louis i Harry postanowiliśmy wyrwać się z Londynu i wyjechać na narty do Włoch. Oczywiście jesteśmy tu głównie za sprawą chłopców, którzy długo nas do tego przekonywali. Zdecydowałyśmy się zrobić sobie kilka dni odpoczynku od szkoły i trochę się zrelaksować. Wynajęliśmy domek w górach, w dość spokojnej miejscowości. Nie żałuję tego pomysłu, mimo, że atmosfera panująca tu, nie jest idealna. Louis i Liam, zaraz po tym jak wracamy ze stoku zamykają się w pokojach i rozmawiają przez telefon lub Skype z Eleanor i Danielle. Dziewczyny nie mogły z nami przyjechać, El studiuje, a Danielle pracuje. Oprócz tego Molly i Zayn omijają się szerokim łukiem, bo każda ich pogawędka może zakończyć się wielką awanturą. Poza tym, po pocałunku moim i Harrego wszystko się zmieniło. Przynajmniej ja czuję się trochę niezręcznie. Trudno jest dalej kontynuować przyjaźń z osobą, z którą poszło się za daleko, ale jednocześnie bardzo ci na niej zależy. Wzięłam duży łyk gorącego napoju rozmyślając o tym jak było przed poznaniem chłopaków. Ciągłe imprezy, nowe przelotne i można powiedzieć, że toksyczne znajomości. Alkohol, czasem i coś mocniejszego, seks. Teraz trochę tego żałuję, bo po poznaniu chłopaków, wiele zrozumiałam, nabrałam szacunku do samej siebie i trochę dojrzałam. Jednak czasu nie cofnę, stało się i już.
- Zbieraj się, mała – z moich myśli wyrwał mnie Niall, który wszedł do salonu i usiadł obok mnie,
- Gdzie? – zmarszczyłam czoło,
- Idziemy do pobliskiego baru. Zjemy pizzę, posiedzimy, wypijemy piwo, może dwa – uśmiechnął się,
- Ewentualnie siedem… - zaśmiałam się,
- Ale to ewentualnie – ponownie szeroko się uśmiechnął pokazując swoje białe zęby, na których znajduje się aparat,
- Musimy? Nie mam na to zbytnio ochoty – przykryłam się kocem,
- Daj spokój. Już można oszaleć siedząc cały wieczór w tym domu. Przecież to mały barek, a nie klub. Będzie spokojnie – przekonywał mnie,
- Spokój jakoś nie idzie z nami w parze,
- Ciocia?
- Co? – spojrzałam się na niego w ogóle nie wiedząc o co chodzi,
- Jakoś nie masz humoru… ciocia z Ameryki przyjechała? – wybuchł śmiechem,
- Nie! – klepnęłam go w ramię,
- Ok, to idź się już szykować,
Wstając od niechcenia, posłałam mu mroźne spojrzenie, jednak Niall, jak to Niall zareagował na to śmiechem. Poszłam do mojej sypialni, którą dzieliłam z Li i Sophie. Pokój był duży, w odcieniach beżu. Na drewnianej podłodze znajdował się biały, puszysty dywan. Na jednej ze ścian stała drewniana komoda z wielkim lustrem oraz drzwi prowadzące do naszej łazienki, na drugiej trzy duże okna oraz moje łóżko, obok którego znajdowało się łóżko Molly i łóżko Sophie. Na ostatniej ścianie stała wielka szafa oraz nasze torby, walizki i ubrania porozrzucane po fotelu i małej sofie. Gdy weszłam do pokoju Molly leżała na łóżku czytając książkę i pisząc smsy z Jakiem, a Sophie szykowała się, stojąc w lustrze.
- Niall mi powiedział, że podobno idziemy do baru, więc przyszłam się przebrać i ogarnąć – przywitałam się i od razu ruszyłam do szafy wyciągając z niej ubrania,
- Niall? Co mówił? – wypytywała Soph,
- Nic ciekawego – uśmiechnęłam się do niej,
- A w jakim jest humorze? – próbowała dalej,
- W dobrym. Jak to Niall, ciągle się śmieje – parsknęłam,
Zamknęłam się w łazience włączając kran. Obmyłam twarz zimną wodą, co trochę mnie orzeźwiło. Zdjęłam szare dresy i za dużą koszulkę supermana i stojąc w samej bieliźnie przyglądałam się sobie w lustrze. Szybko westchnęłam, przewróciłam oczami i zaczęłam się ubierać, nie zwracając w przeszkadzające mi odbicie w lustrze. Założyłam czarne obcisłe rurki, białą koszulkę z nadrukiem i czarną, skórzaną kurtkę, którą zimą noszę jako bluzę, delikatnie się pomalowałam i wyczesałam moje proste dziś włosy. Po jakiś 15 minutach byłam już gotowa i siedząc na fotelu czekałam na resztę.
- Ładnie wyglądasz – dosiadł się do mnie Styles,
- Dzięki – uśmiechnęłam się, poprawiając przy tym włosy, zawsze tak robię, gdy się zawstydzę – Ty też niczego sobie – powiedziałam do ubranego w ciemne jeansy i czerwoną koszulę w kratkę Harrego,
Gdy już wszyscy byli gotowi, założyliśmy kurtki i wyszliśmy do znajdującego się kilkanaście metrów od naszego domu baru. Mała knajpa nie wyglądała zbytnio atrakcyjnie. Weszliśmy do środka, gdzie tylko kilka stolików było zajętych. Głównie siedzieli tam jacyś faceci popijający piwo i głośno rozmawiający. Zajęliśmy swój stolik i zdjęliśmy kurtki.
- To co zamawiamy?! – blondyn zaczął z niecierpliwości pukać dłońmi w blat,
- Pizza? Kto ma ochotę na Pizzę? – zapytał Liam,
- Mi pasuje – kiwnęła głową Molly,
- Super – prychnął Zayn, którego Li zmroziła wzrokiem,
- Zayn, bądź tak miły i idź zamówić – klepnął go w ramię Louis, który prawdopodobnie powstrzymał Mulata i brunetkę od kłótni,
- Zamów jeszcze piwo. Każdy po piwie? – dodał Harry pytająco patrząc się na każdego z nas,
- Ale dziura – powiedziałam jakby sama do siebie,
- Jeszcze rozkręcimy tu imprezę – zaśmiał się Lou,
- Nie mogłoby być inaczej – dodał Harry,
Po dłuższej chwili kelnerka przyniosła nasze posiłki oraz 8 butelek piwa. Każdy bez słów zabrał się do jedzenia, w końcu byliśmy głodni. Siedziałam między Molly, a Sophie, obok której znajdował się Niall, później Liam, naprzeciwko mnie Harry, obok niego Zayn, a między Zaynem a Li siedział Louis.
- Sophie, podasz mi ten sos? – zwrócił się do blondynki Niall,
- Proszę – uśmiechnęła się do niego,
- Och, jak słodko – zaczął przedrzeźniać ich Lou,
Wszyscy wybuchli śmiechem, a Sophie od razu zrobiła się czerwona. Niall w sumie nie był lepszy, ale jakoś próbował kryć skrępowanie. Jacy oni są słodcy, takie dwa nieśmiałe dzieci.
- Poczekaj, zrobię wam zdjęcie – wyjęłam mojego iPhona i uśmiechnęłam się w stronę Horana i mojej przyjaciółki, która miała wzrok jakby chciała mnie zabić. Coś czuję, że sami to oni sobie nie poradzą.
- Effy… - puknęła mnie w nogę blondynka,
- Czekaj, wstawiam na twittera – wytknęłam jej język,
- Co? – złapała się za głowę Soph,
- A co, wstydzisz się mnie? – zwrócił się do niej Niall,
- Nie, jak już to na odwrót – zachichotała, zawsze tak robi gdy jest w niezręcznej sytuacji,
Louis już zamierzał coś powiedzieć, ale Molly go powstrzymała, mówiąc byśmy dali już im spokój. Chwilę później blondynka wstała i wyszła na zewnątrz, gdyż jej telefon zaczął dzwonić.
- Mama – poprawiła włosy i pobiegła,
Siedzieliśmy w ciszy co chwila popijając piwo. W końcu wzięłam od Zayna paczkę papierosów i zapalniczkę i wyszłam zapalić. Pod barem oprócz mnie i Sophie nikogo nie było. Moja przyjaciółka na samym początku mnie nie zauważyła i zdążyłam usłyszeć fragment jej rozmowy.
- Ale jak to? – mówiła wystraszonym głosem – Alex?! Alex, słyszysz mnie… nie płacz – najwidoczniej rozmawiała ze swoim bratem
Stanęłam przy ścianie by usłyszeć więcej, ale i jednocześnie żeby schować się przed przyjaciółką. Byłam zmieszana. Zawsze sądziłam, że nic przed sobą nie ukrywamy. Najwidoczniej myliłam się. Zaciągnęłam się dymem papierosowym. Nie mogłam uwierzyć, że ta idealna Sophie, może nie być taką idealną,
- A co z nią? Wyjechałam tylko na kilka dni i nawet przez te kilka dni nie może być spokojnie, mam dość. Mam tego wszystkiego dość, to jest chore! – zamilkła, czekając na odpowiedź – Dobra, trzymaj się, niedługo wrócę, pa – rozłączyła się
Sophie schowała telefon do kieszeni i skuliła się. Widziałam, że próbuje się opanować i zetrzeć z twarzy pojedyncze łzy. Po chwili wstała, wzięła głęboki oddech i sztucznie uśmiechnęła się do siebie. Gdyby nie przyczyny sytuacji trudno byłoby dostrzec, że ten uśmiech nie jest szczery. Gdy ruszyła do przodu wysunęłam się.
- Sophie – podeszłam do niej, wypuszczając z ust dym, to naprawdę czasem pomaga się odstresować,
- Effy, co ty tu robisz? – uśmiechnęła się do mnie, widziałam, że jej dłonie drżą, była przerażona
- Słyszałam twoją rozmowę – spojrzałam jej prosto w oczy – co się dzieję?
- Nic – lekko zachichotała – naprawdę nic,
- Słyszałam co innego – uniosłam brew,
- Po prostu Alex za mną tęskni i siedzi sam i mu smutno. Tata jest w jakiejś delegacji, mama czyta książki, a on nie może zasnąć i nie ma kto go przytulić. To wszystko – poklepała mnie po ramieniu,
Nie wierzyłam, w to co mówi, ale postanowiłam, że póki co dam jej spokój, bo i tak nic z niej nie wyciągnę.
- Chodźmy do środka – złapałam ją za rękę,
Gdy weszłyśmy do środka, rozdzieliłyśmy się, ja podeszłam do barku, ona wróciła do stolika.
- Macie tu jakieś drinki? – zapytałam się ok. dwudziestoletniego barmana,
- Jasne – puścił mi oczko,
- Poproszę jakiś mocny – odpowiedziałam z lekkim, niezręcznym uśmiechem,
Chwilę po tym popijałam niesmacznego drinka z rozmawiającym ze mną kelnerem. Ma na imię Chris i jest w wieku Harrego. Dorabia w barze kilka razy w tygodniu. Słuchałam jego nie-ciekawych opowieści i tylko od niechcenia przytakiwałam. Niestety chłopak był bardzo podekscytowany naszą rozmową i chciał wyciągnąć ode mnie mój numer telefonu.
- Wiesz… właściwie to nie pamiętam mojego numeru, wybacz- wykręcałam się,
- Jak można nie znać swojego numeru?! – zaśmiał się,
- A, tak jakoś,
Zapadła niezręczna cisza, a ja modliłam się, żeby ktoś tu podszedł i mnie wybawił. I wtedy pojawił się Styles. Mój przyjaciel usiadł obok mnie i zamówił kolejne piwo.
- Twoja koleżanka zapomniała swojego numeru. Może ty ją wyręczysz? – Chris uśmiechnął się do Harrego,
- Zapomniała? – spojrzał się na mnie zdziwiony, ale widząc moją minę powiedział – No tak, moja dziewczyna wielu rzeczy zapomina – przybliżył się do mnie i pocałował mnie w usta… znowu,
- Dzięki, Harry, ale starczy – zeskoczyłam z krzesła i odeszłam,
Nasz nowopoznany kolega był lekko zmieszany tą sytuacją, a Harry wziął swoje piwo i poszedł za mną.
- Coś nie tak? – zapytał się mnie,
- Nie, po prostu… po prostu nie chcę niszczyć naszej przyjaźni, zależy mi na niej – westchnęłam, odwracając wzrok,
- Przepraszam – powiedział po cichu,
- Nie ważne – przytuliłam się do niego
Potrzebowałam tego. Było mi tak miło, przyjemnie. Wiem, że nie powinnam. Harry to mój przyjaciel. Jest wspaniały i bardzo mi na nim zależy, ale ja tak nie potrafię. Boję się zaryzykować. Prawda jest taka, że boję się związków. Mimo wszystko, że chciałabym mieć chłopaka, to przerażają mnie. Wolę otaczać się przyjaciółmi. Oni są najważniejsi. I to właśnie nich darzę najmocniejszymi uczuciami…
obiecujemy, że wkrótce zacznie się dziać. może wam się nie spodobać to co niedługo zrobimy, ale musimy. oprócz tego chcemy poinformować, że po tym blogu powstanie kolejny, zupełnie inny od tych dwóch i nie możemy się już do niego doczekać. będziecie czytać?
co sądzicie o zachowaniu Sophie? o zachowaniu Effy? dlaczego odpycha Harrego? czy da mu szansę? :)
super!!!!!a możecie chOCiarz troche nam przyblirzyć co nam się nie spodoba :)
OdpowiedzUsuńmam tylko nadzieje że nikogo nie zabijeCie i ... :D
nic nie możemy zdradzić :) - effy
Usuńno dobra :) a kiedy zamierzacie dodać następny rozdział ;):*
Usuńto zależy od ilości komentarzy. powinien być skończony do środy. a kiedy się pojawi to już od was zależy x - effy
UsuńDobra, kurwa, kocham was !
OdpowiedzUsuńRozdział jak zwykle zajebisty no, no .. czytając bloga, czuję, że ja wgl. nie umiem pisać ! Jesteście świetne :) "coś co się nam nie spodoba", hmm, stawiam, że zakończycie bloga szybciej (OBY NIE) albo .. zaraz, zaraz .. chyba nikogo nie zabijecie !? nie no, głupie ;p
kolejny blog .? oczywiście, że będę czytać, z wielką chęcią ! :) co z Sophie .. hmm .. coś musiało się stać, coś z jej matką, tylko co .? kurde, ciekawi mnie to .. ta akcja, gdy ten kelner gadał z Eff, a potem Harry i pocałunek. o jezu, ja na miejscu Effy to bym tam padła. jak dla mnie powinna dać mu szansę, ale wiadomo, że szybko się to nie stanie :) z niecierpliwością czekam na nn :)
kocham ;)
Alex ; )
Boże jak ja uwielbiam tego bloga nooooo!!!
OdpowiedzUsuńmacie talent dziewczyny :)
Nie da się opisać! Super ! <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam talentu ! ♥ Też chcę tak pisać!
Nie mogłam z Spohie jak wypytywała się o Niallera <3
Dwa pytanka:
-Czy następny rozdział będzie z perpektywy Molly? Jeśli tak to oby było więcej Zayna <3
-Czy nowy blog będzie o 1D ?: )
Zapraszam do siebie- jakkochatowroci.blogspot.com
Tak, następny z perspektywy Molly i Zayn będzie odgrywał w nim jedną z ważniejszych ról.
UsuńTak, nowy blog będzie z udziałem chłopców z 1D :) - effy
Jejku jak wy świetnie piszecie <3 :) jestem od waszego bloga uzależniona
OdpowiedzUsuńlubię to. :) jestem ciekawa o co chodzi z Sophie, no i oczywiście chcę Harrego i Eff <3 pisz szybko następny.
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie (też opowiadanie o 1D) -> http://friends-lovers-haters.blogspot.com/
rozdział świetny !! zresztą każdy wasz rozdział jest świetny więc czego innego mogłam się spodziewać :)
OdpowiedzUsuńcudowny!!!!!przeczytałam tylko ten rozdział ale mnie zaciekawił i przeczytam wszystkie :) świetnie piszecie :)
OdpowiedzUsuńSophie i Niall są tacy uroczy i słodcy *__* Pasują do siebie jak nic. Zayn i Molly zachowują się jak gówniarze,a mogłaby być z nich taka świetna para + Harry i Effy, nie spodziewałam się,że taka diablica to tak naprawdę wrażliwa nieco zagubiona dziewczyna.Mam nadzieję,że jednak zaryzykuję i pozwoli Harry'emu bardziej się do niej zbliżyć.
OdpowiedzUsuńZmartwiła mnie sytuacja z Sophie,to an pewno coś poważnego.Mam nadzieję,że wyzna całą prawdę przyjaciółką i wspólnie pokonają problemy.
Rozdział świetny.
Do następnego xx
http://wszystkootobiekochanie.blogspot.com/
awww
OdpowiedzUsuńwielkie WOW, MEGA WOW !
czkeam nn lamo ruskkaaa *_*
uwielbiam was <3
OdpowiedzUsuńjeśli następny z perspektywy Mollie to będzie sie działo a rozdział zajebisty jak zwykle moim zdaniem Hazza ppowinien zrobić pierwszy krok a co z Spoh nie mam pojecia mam nadzieje ze nic poważengo czekam na kolejny i zapraszam do siebie xx
OdpowiedzUsuńkocham tego bloga <3
OdpowiedzUsuńwolalabym kontynuację tego bloga gdyż uważam że jestes swietny i tak strasznie dluuugo czekalam na ten rozdzial, oczywiscie nie zawiodłam sie ;) sądzę ze Effy powinna byc z Harrym swietne połączenie osobowosci. Nie ukrywam ze z niecierpliwością oczekuje rozdzialu z perspektywy MOLLY <3 uwazam ze zayn zachowuje sie jak prostak, ale to może zazdrosc ?
OdpowiedzUsuńdlaczego chcecie skonczyc ztym blogiem ? ;c
blog kiedys musi sie skonczy, historia nie moze trwac wiecznie, dlatego kiedy konczymy opowiadanie zaczynamy pisac nowe, z nowymi bohaterami, zupelnie nowa historia, jestem bardzo podekscytowana nowym opowiadaniem, nie moge sie doczekac kiedy go zaczniemy i mam nadzieje ze wam sie spodoba, xx - Molly
Usuńa ile przewidujecie jeszcze rozdziałów na tym blogu ? wspomniałyście też że musicie coś zrobić co nam się może nie spodobać... i mam szczerą nadzieję że to nie będzie nic związane z Molly i Zayn'em.
Usuńz tego co wczoraj liczyłyśmy to wyszło nam, że będzie 28 rozdziałów, ale to może się troszkę zmienić. pozostało ok. 2 miesięcy, ale już przygotowujemy się do nowego bloga. i to nie będzie związane z Molly i Zaynem - effy
Usuńczekam,czekam, czekam ! :D
OdpowiedzUsuńcudowny <3 Effy i Harry , cudna z nich byłaby para. Boże już się boję co chcecie zrobić .
OdpowiedzUsuńcudowny <3 Harry znowu pocałował Effy !!! jak słodko... :) czekam na kolejny. - Agata
OdpowiedzUsuńBoże świetny!!!! mam nadzieje że Zayn i Molly się pogodzą <3
OdpowiedzUsuńmam już dość jednej rzeczy... przestańcie ciagle pisać o molly i zaynie, bo to nie tylko o nich jest blog, są też 2 inne bohaterki -.- mogłybyście też docenić pracę effy i wyrazić opinię na temat jej rozdziału, napisac cos o effy i harrym, a nie tylko zayn i molly. dziekuje...
Usuńzgadzam się z tobą, nikt jakby nie zauważa pozostałych bohaterek, nic o nich nie pisze, nie pyta się, ciągle jest tylko molly i zayn i w tym rozdziale również a przecież to nawet nie jest mój rozdział więc nie ma nic o tej dwóce, więc doceńcie też prace effy i zwiążcie sie emocjonalnie z innymi bohaterkami bo ona są równie ciekawe i zaskakujące,xx - Molly
Usuńzgadzam się z paniami :)
Usuńteż zgadzam się z komentarzami wyżej:) kocham wszystkie bohaterki,
OdpowiedzUsuńa może zrobicie zwiastun do nowego bloga? byłoby ciekawiej + nie mogę sie już doczekać!
zastanowimy się, ale raczej nie, gdyż wiele razy mówiono, że nasze blogi są podobne do blogów dziewczyn z sick, mad, and sad i chcemy tego uniknąć przy kolejnym, a właśnie ostatnio one zaczęły robić zwiastuny do swoich blogów. wiemy, że nie one to wymyśliły i chyba nie mają nic przeciwko zwiastunom na innych blogach, ale nie wiem co inni na to :)- effy
Usuńpopieram dziewczynę, chyba nie tylko ja chcę zwiastun! boże błagam was, błagam, błagam, błagam, błagam, zróbcie zwiastun! to byłoby takie realistyczne i wiedzielibyśmy o co chodzi itp... <3
Usuńporozmawiam o tym jutro z Molly :) - effy
Usuńprzyłączam się do dziewczyn, porozmawiajcie i weźcie zróbcie, prosimy!:)
Usuńhaha, ktoś jeszcze chciałby zwiastun? - effy
UsuńW sumie zwiastum jest fajny, ale liczę się też z wami, że nie chcecie tak jakby kopiować Sick, Mad, and Sad. Zwykły prolog byłby również dobry : ) Ja nie sądze, żeby Sick, Mad And Sad był podobny. Dziewczyny piszą o szpitalu psychiatrycznym, a wy o zwykłych nastolaktkach, które mają problemy :) Uszanuję, każdą ważną decyzję czy to będzie prolog czy zwiastum na pewno będzie świetny ♥ xoxo
Usuńogólnie historia będzie zupełnie inna, nie będzie miała nic wspólnego ze szpitalem psychiatrycznym itp, tylko chodzi o to, że nie chcemy być kojarzone jako blogi, które są wzorami opowiadań dziewczyn, a wiemy, że one robią zwiastuny do swoich i chcemy uniknąć takiego oceniania naszego bloga :) - effy
UsuńNie moge sie doczekac kolejnego rozdzialu o Molly..!! Mam nadzieje, ze bedzie baaaaaardzo duzo Zayn'a..!! I moze cos pomiedzy nimi zajdzie.... ;]
OdpowiedzUsuńEffy jestes cudowna <3 uwielbiam rozdzialy z Twojej perspektywy. Mam nadzieje ze z jej znajomosci z Harrym wyjdzie cos wiecej :) I tak, zgadzam sie z dziewczynami, docencie wysilek i prace Effy. Osobiscie tez uwielbiam Molly i Zayn'a, no ale ludzie... Sophie i Effy sa rownie interesujace. Czekam nn, <3 ;*
OdpowiedzUsuńZapomnialam dodac, ze jestem tez bardzo ciekawa nowego bloga :) i mam nadzieje ze to "cos" co chcecie zrobic nie bedzie mialo nic wspolnego z Effy i Molly. <3
UsuńHarry postaraj się o Effy!!! <3
OdpowiedzUsuń*spam, za który z góry przepraszam*
OdpowiedzUsuńHello :) Chciałabym Ciebie serdecznie zaprosić na mój nowy blog - http://pain-magic-love.blogspot.com/ :) Mam nadzieję, że wpadniesz xx Jest już prolog, bohaterowie i fabuła, a już niedługo pojawi się 1 rozdział! :D
Zaczynam się bać co się wydarzy ... Po Was można się wszystkiego spodziewać, dlatego czekam z niecierpliwością na następny♥ Świetny rozdział, jak każdy ,♥
OdpowiedzUsuńciekawe o co chodzi z Shopie bardzo mnie to zastanawia. Proszę niech Effy nie odpycha Harrego niech da mu szansę proszę ! Nie mogę doczekać się następnego rozdziału a następnego bloga będę czytać i to mogę wam obiecać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Nicole
SPAM
sambarikamba.blogspot.com zapraszam do mnie ;) imaginy z One Direction i nie tylko !
Kiedy pojawi się rozdział ?:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie, kiedy rozdział ? :) <3
Usuńdosłownie za chwilę, xx - Molly
Usuń