czwartek, 27 grudnia 2012

Rozdział 9

muzyka



Molly.


Co ja tu robię? To pytanie zadaje sobie codziennie, bo tak naprawdę nie wiem kim jestem, nie wiem po co żyję, czy dla kogoś coś znaczę. Nie wiem czy zasłużyłam sobie na to wszystko, co zrobiłam źle, kiedy nawet nie było mnie na świecie. Chciałabym zostawić moją matkę, wyjechać stąd, ale chyba jestem za słaba, żeby tak postąpić. Z pozoru wredna, pewna siebie, uśmiechnięta, dziewczyna bez kompleksów, jedna z najważniejszych osób w elicie, ale co z tego? Kiedy ja nie wiem kim jestem i co tu robię, nie potrafię się zakochać, chociaż bardzo tego chcę, nie potrafię ufać ludziom, chociaż może i lepiej, bo ludzie w dzisiejszych czasach, są zepsuci, zakłamani, nieuczciwi ale przecież ja też taka jestem. Szłam ulicą zmierzając do domu Zayna. Właśnie Zayn, mój przyjaciel, spędzamy razem czas, dobrze się dogadujemy wiem że mogę mu ufać, ale co dalej? Co jeśli się w nim zakocham? On ma dziewczynę, czy jestem na tyle podła żeby odebrać jej chłopaka, wydaje mi się, że tak, życie mnie zepsuło, nauczyłam się być chamska, wredna, nie zwracać uwagi na uczucia innych, bo takim trzeba być jeśli chcesz coś znaczyć. Poprawiłam swój szalik i schowałam ręce do kieszeni kurtki, na dworze jest bardzo zimno, wieje silny wiatr, nienawidzę takiej pogody. Dlaczego nie pojechałam taksówką? Chciałam się przejść i pomyśleć, kiedy jestem na dworze, mój mózg się dotlenia, relacjonuje wszystkie sprawy, wszystkie za i przeciw, czasami to pomaga, a czasami jestem tam gdzie byłam, chciałabym coś zmienić. Rozglądam się dookoła, pełno ludzi na ulicach, są zabiegani, nie zwracają na nic uwagi, śpieszą się gdzieś, są zagubieni, samochody trąbią na siebie, bo ktoś popełnił błąd nie zwracając uwagi na to co dzieję się w jego otoczeniu. Nikt się nie uśmiecha, kiedyś gdybym się uśmiechnęła obca osobą zrobiłaby to samo, dzisiaj pewnie wzięłaby mnie za idiotkę i zastanawiała się po co uśmiecham się do obcej osoby, to jest właśnie dwudziesty pierwszy wiek. Dochodziłam już do domu Zayna, nie zauważyłam na jego posiadłości żadnego samochodu, to dobrze, lubię być z nim sam na sam. Zadzwoniłam dzwonkiem, otworzył mi jak zawsze uśmiechnięty Malik. Pocałowałam go w policzek i zaczęłam się rozbierać, swoje buty, czapkę i kurtkę zostawiłam w przedpokoju i poszłam do kuchni za moim przyjacielem.
- Ciepłej kawy? – zapytał mulat. Kiwnęłam potwierdzająco głową. – Zimno co?
- Strasznie, jeszcze szłam pieszo, cholernie zmarzłam.
- Dlaczego nie wzięłaś taksówki, albo nie zadzwoniłaś po mnie, przyjechałbym po ciebie.
- Chciałam się przejść i pomyśleć.
- A o czym? – spojrzał mi prosto w oczy.
- O wszystkim, o moim życiu, o tym kim jestem, i co właściwie tutaj robię, o tobie.
- Wywnioskowałaś coś? – zapytał, stojąc do mnie tyłem.
- Problem w tym, że nie.
Odwrócił się w moją stronę trzymając w dłoniach dwa kubki z ciepłą kawą.
- Idziemy na górę? – zapytał.
Nie udzielając żadnej odpowiedzi, skierowałam się w stronę schodów prowadzących na górę do sypialni Zayna. Jest to dość duże pomieszczenie, utrzymane w odcieniach beżu z czekoladowymi wykończeniami. Na środku pokoju stoi dwuosobowe łóżko, po jego prawej stronie szafka nocna, po lewo, wielka szafa gdzie Malik trzyma większość swoich codziennych ubrań oraz komoda. Znajduje się tu również szklany stolik z dwoma krzesłami, na którym zawsze położony jest laptop mojego przyjaciela, jedna ze ścian jest zapełniona rysunkami, na której co chwilę i tak pojawiają się nowe, Zayn ma naprawdę wielki talent plastyczny, jego szkice są przepiękne. Podeszłam do komody na której stoi wielki plazmowy telewizor i różne zdjęcia, wzięłam jedną fotografie w czerwonej ramce do ręki, przedstawiała ona Zayna i jego dziewczynę, zdjęcie zostało zrobione podczas ich pobytu we Francji gdyż w tle widać wierzę Eiffla. Para na fotografii wygląda zwyczajnie, Perrie jak zwykle ten sam uśmiech, a mulat zapatrzony jest gdzieś w dal.
- Co robisz? – zapytał się mnie mój przyjaciel. Podniosłam trzymaną przeze mnie rzecz w górę i pokazałam mu.
- Podobno Paryż to piękne miasto, miasto miłości.
- Nie byłaś tam nigdy? – zapytał podchodząc od mnie.
- Nie, nie stać mnie na takie podróże.  
- Zabiorę cię tam kiedyś, co ty na to? Zróbmy taką wycieczkę po największych i najwspanialszych miastach świata. Co sądzisz?
Odłożyłam zdjęcie na miejscu i siadając na łóżku zaczęłam wymieniać.
- Paryż, Nowy Jork, Chicago, Los Angeles, Miami, Tokio, Ateny.
- Tak, fajnie będzie, młodzież podróżująca po świecie, zwiedzająca wszystkie zakątki, pojedźmy jeszcze do Afryki. – usiadł obok mnie. Zaśmiałam się słysząc jego propozycję. Siedzieliśmy milcząc, słychać było tylko dźwięki muzyki dobiegające z telewizora.
- Chcesz wyjechać stąd po zakończeniu szkoły?
- Nie wiem, naprawdę nie wiem, poszłabym na studia ale nawet nie wiem na jaki kierunek, nie wiem czy chcę tu zostać, mam tu dziewczyny, znajomych, ciebie, ale też dużo rzeczy które po prostu odpychają mnie od tego miasta. Jeśli wyjadę na pewno będę tęsknić i wracać tutaj. Ale dzisiaj nie potrafię podjąć decyzji, która wpłynie na moją przyszłość.
- Masz jeszcze dużo czasu.
- Tak. – odparłam, wypiłam ostatni łyk napoju i odłożyłam szklankę na szafkę. Przybliżyłam się do Malika i oparłam głowę o jego ramie.
- Cieszę się, że cię poznałam. 

- Ja też i to bardzo. – podniosłam głowę i spojrzałam mu w oczy. Patrzyliśmy się tak na siebie przez jakiś czas, Zayn co chwile zbliżał swoją twarz do mojej. Czułam jego oddech na mojej szyi, w końcu złożył namiętny pocałunek na moich ustach. Nie wiem dlaczego to zrobił, ale teraz nie chciałam się nad tym zastanawiać, chciałam być jak najbliżej z nim, usiadłam mu na kolanach i oplotłam jego biodra swoimi nogami. Całowaliśmy się szybko ale namiętnie, co chwilę łapiąc krótki oddech. Po chwili położył mnie na łóżku tak, że to on znajdował się nade mną. Szybkim ruchem ściągnął ze mnie spodnie razem z majtkami, po minucie jego również leżały na podłodze obok moich. Bez chwili zastanowienia wszedł we mnie, jęknęłam z bólu, Zayn poruszał się energicznie w przód i w tył, oddychaliśmy głośno. Położyłam swoje ręce na jego plecach i wbiłam w nie paznokcie dostając orgazmu. Malik położył się swoim rozgrzanym ciałem na mnie. Pocałował mnie w usta.
- Jesteś niesamowita. – szepnął mi do ucha.
Leżeliśmy milcząc, jednak nasz spokój zakłócił dźwięk otwierających się drzwi wejściowych, których Zayn zapomniał zamknąć kiedy wpuszczał mnie do środka. Jak oparzeni podnieśliśmy się z łóżka i w szybkim tępię zaczęliśmy zakładać nasze ubrania.
- Zayn! – usłyszeliśmy z dołu głos Harrego.
- Już schodzimy. – odkrzyknął mu Malik.
Kiedy Zayn zapinając guzik od spodni, zaczął wychodzić z sypialni zatrzymałam go w drzwiach.
- To zostanie między nami. – spojrzałam mu twardo w oczy. Pokiwał potwierdzająco głową i wyszedł. Poprawiłam swoje włosy i zbiegłam za nim po schodach.
- Hej. – rzuciłam przelotnie.
Oprócz Harrego w mieszkaniu mojego przyjaciela była też Effy. Podeszłam do mojej przyjaciółki i zaczęłam z nią rozmawiać.
- Nie wiedziałam, że spotykasz się dzisiaj z Harrym.
- Tak jakoś wyszło, siedziałam sama w domu a on zadzwonił i zaproponował żebyśmy przejechali się do Lux.
- Byliście już czy dopiero jedziecie?
- Jedziemy, tylko Harry powiedział że musi na chwile wpaść do Zayna.
- Effy, możemy już jechać. – zwrócił się do mojej przyjaciółki brunet. Nasi przyjaciele pożegnali się z nami i opuścili mieszkanie Malika. Usiadłam na kanapie w salonie, zgięłam nogi i oplotłam je rękoma, zaraz obok mnie w drugim końcu kanapy usiadł Zayn.
- Nie powinniśmy tego robić. – odezwałam się.
- Ja mam dziewczynę.
- Jesteśmy tylko przyjaciółmi, nie psujmy tego.
- Nie chcę żadnych konfliktów.
- Po prostu zapomnijmy o tym.
- Dobrze. – odpowiedział i spojrzał na mnie. Pod naciskiem jego spojrzenia odwróciłam głowę w bok. To nie powinno się stać, on jest zajęty, łączą nas tylko relację przyjacielskie, nic więcej. Nie chce psuć jego związku, chociaż jej nie lubię, ale ja nie kocham Zayna, po co mam być z kimś kogo nie darze uczuciem. Miłość nie jest dla mnie. Siedziałam i rozmyślałam nad tym co się przed chwilą wydarzyło. Jego ciepłe, delikatne usta na moich. Jego nagie ciało przywierające do mojego, nasze oddechy, było nam dobrze. Nie, nie, przestań Molly, skarciłam się w myślach. On nie jest twój, nie chcesz żeby był twój. To był jedyny raz, jak na imprezie, nic nieznaczący raz. Odwróciłam głowę by spojrzeć na mojego przyjaciela, już nie siedział tak daleko ode mnie. Nie zauważyłam nawet kiedy włączył telewizję, patrzył się w ekran ale ja widziałam, że myślami był zupełnie gdzie indziej. Zastanawiałam się co myśli, czy podobało mu się, czy wręcz przeciwnie? Wiem, że zrobiliśmy źle, ale co z tego? Taka już jestem, nie zmienię się, a jemu to chyba nie przeszkadza, taką mnie lubi. Przesunęłam się na kanapie by być blisko niego, stykaliśmy się ramionami. Przytulił mnie do siebie.
- Przepraszam. – szepnęłam.
- Nie musisz, to ja cię pocałowałem. 
- Wina leży po obu stronach. – uśmiechnęłam się do niego, odwzajemnił mój uśmiech.
- Nikt się nie dowie i wszystko będzie dobrze, a my zapomnimy. – dodałam. Tylko tak naprawdę, ja nie wiem czy chce zapomnieć, pierwszy raz w życiu, uprawiając sex poczułam coś więcej, niż tylko zwykłą przyjemność. To dzięki niemu poznaję na nowo świat, wydaje mi się taki inny. Ale czy można spać ze swoim przyjacielem? Jeszcze kiedy on ma dziewczynę? Nie, zdecydowanie nie.
- Może powinnam sobie kogoś znaleźć? – zapytałam na głos. Malik spojrzał na mnie oskarżycielko.
- No co? – zapytałam.
- Nie wiem, czy jest ktoś taki kto na ciebie zasługuję.
- Czyli co mam zostać na zawsze sama? – zrobiłam obrażoną minę i odsunęłam się od niego.
- Przecież wiesz, że nie o to mi chodziło. No chodź tu. – pociągnął mnie za rękę i w tym samym czasie zadzwonił dzwonek do drzwi. Wstałam z kanapy i poszłam otworzyć.
- Co ty tu robisz? – zapytała oburzona Edwards.
- Otwieram ci drzwi jeśli jeszcze nie załapałaś.
Perrie razem ze swoimi koleżankami z zespołu weszły do środka i podążyły do salonu gdzie siedział Malik. Podeszłam do mojego przyjaciela i powiedziałam mu na ucho.
- Ja będę lecieć, towarzystwo zbytnio mi nie odpowiada. Pocałowałam Zayna w policzek i zaczęłam się ubierać.
- Zadzwonię. – krzyknął Malik kiedy już wychodziłam, odwróciłam się jeszcze na chwile by na niego spojrzeć i napotkałam wzrok jego dziewczyny, która wyglądała jakby chciała mnie zabić, uśmiechnęłam się do niej szeroko i zamknęłam za sobą drzwi. Tym razem nie miałam zamiaru wracać pieszo, była późna godzina, zimno i ciemno, nigdy nie wiadomo kogo bym spotkała na ulicach Londynu, kręci się tu dużo podejrzanych typów. Wsiadłam do taksówki, która właśnie pojawiła się pod domem Zayna.
- Dobry wieczór, poproszę na Oxford Street.  



po przeczytaniu tego rozdziału nieźle się zdziwiłam, bo molly nie tylko mnie zaskoczyła, ale pewnie też i was. no a wy co sądzicie o nim sądzicie? skończy się jak w 'to tylko seks' czy to była jednorazowa przygoda? jak według was potoczą się ich losy? co z perrie? x - effy.
jeżeli chcecie możecie też zadawać nam pytania. jak wam minęły święta? zadowoleni z prezentów? :)

75 komentarzy:

  1. Omomomooo! Świetny rozdział, zresztą jak każdy ;D Czekam na kolejny! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. boże.... jakie emocje xd szczerze nie spodziewałam sie tego po Molly :) szkoda tylko że postanowili o tym zapomnieć, i nie psuć swoich relacji. Ta cała przyjaźń coś im nie wychodzi.... ;) niesamowicie ich ciągnie do siebie. Rozdział super czekam nn. - Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i ta Perrie ,musiała się wjebać !

      Usuń
  3. Ja pierdole... już kocham to poowiadanie! :D
    JEst zajebiste i będę je czytała na 100%.. :D
    Molly niby taka spokojna a jednak...
    hmm Perrie?? nie lubię jej więc odpowiada mi że ona też jej nie lubi! *haj fajf* xD
    Także tego... no!
    Pisz szybciutko kolejny rozdział bo nie mogę się doczekać.! :))

    P.S zaobserwowałam.. liczę na rewanż! :)

    Pozdrawiam Olcirek! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaa ;) Molly spokojna ? myślę że raczej niee ^^

      Usuń
    2. też tak raczej sądze, piąteczka, :) - Molly

      Usuń
    3. Spokojną bo chodziło mi że jak narazie nie było takich wybryków jak w tym rozdziale... Tak jest chamska i wredna ale było jakoś tak spokojnie. Ważne że nie lubi Perrie więc jest zajebiscie:)

      Usuń
  4. cudowny !
    Molly, krótko mówiąc szalejesz mała !:) tak trzymaj ;) tylko dlaczego nie jesteś z tym swoim mężem, hm ? już miałam nadzieję.... a tu nic. Mam nadzieję że niedługo coś się wyjaśni, co ? - Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam taką nadzieje, ale jak potoczą się ich losy dowiecie się w następnych rozdziałach, :) -Molly

      Usuń
    2. nie wiem gdzie jesteś, ale chodź na skypa XD - e

      Usuń
  5. o mamciu kocham ten rozdział jest świetny!!!!!! ja myśle że nie slpńczy sie to na tylko seks!! i dobrze czekam na kolejny xx
    zapraszam do siebie!
    wegonnasticktogether1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział <3 uważam, ze nie była to jednorazowa przygoda i jeszcze wiele razy dojdzi pomiędzy nimi do takich sytuacji, a następnie oboje będą się wypierać swoich uczuć :) - zapraszam do siebie http://forever-young-and-crazy-1d.blogspot.com/?m=1 :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział :*
    Już chcę następny :)
    Ciekawe jak to wszystko potoczy się dalej, a obrazki sprawiają,że lepiej się czyta bo wiadomo jaka jest sytuacja :P
    Świetne :P
    Padłam z tym języczkiem .
    Piszesz bardzo fajnie i ciekawie.
    Na pewno jeszcze nie raz tutaj wpadnę
    Pisz,Pisz :*

    Chciałam serdecznie zaprosić Cię na mojego bloga :)
    http://enchanted-world-silent-thoughts.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. niesamowity ! brak słów by to opisać... ubóstwiam :) czekam nn. A jak pracę nad kolejnym rozdziałem ? Wystartowały już xd ? Następny to....Sophie tak ? ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a właśnie kolejny rozdział pisze molly - e

      Usuń
    2. oo :) fajnie że molly jest tu częściej niż ostatnio... ^^

      Usuń
    3. jestem tu tak samo jak zawsze, ja pisze swój rozdział, Effy swój a z perspektywy Sophie piszemy na zmianę, raz jedna, raz druga, :) - Molly

      Usuń
  9. boooski <3 ja sądzę, że jednak MOlly zakocha się w Zaynie, Zayn zauważy, że Perrie ( w tym opowiadaniu, bo normalnie taka nie jest ) na niego nie zasługuję, i on też zakocha się w MOlly, jednak trochę to potrwa, ale będzie OK.
    kocham was za te blogi <3

    OdpowiedzUsuń
  10. zajebisty ! <3 co więcej pisać ?

    OdpowiedzUsuń
  11. molly pisze następny rozdział ?! ;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, nie wiem co w tym dziwnego, bo jest tak:
      1. sophie (piszemy na zmianę, raz ja, raz molly)
      2. effy (piszę ja)
      3. molly (pisze molly), i tak cały czas. - effy

      Usuń
    2. dobra myslałam że będzie o molly znowu
      a szkoda ;c

      Usuń
    3. to opowiadanie jest też o dwóch innych bohaterkach, a nie tylko o molly :) - e

      Usuń
    4. wiem wiem, wszystkie trzy uwielbiam :)

      Usuń
  12. ten rozdział był "szybki" haha to dobrze lol sorry ale ja jestem bardzo zboczona ;) heh genialnie *.* kiedy będzie następny rozdział ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to też głównie zależy od was i czy szybko przeczytacie/skomentujecie. może w niedziele - poniedziałek, bo jest sylwestrowy x - effy

      Usuń
  13. niesamowity ^^
    kurde, ale ty genialnie pisziesz :D
    i ta scena +18 z Malikiem - REWELACJA !
    czekam nn <3

    OdpowiedzUsuń
  14. cudownie

    czakam na nastepny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  15. niesamowity ^^ Molly&Zayn <333333333333333333333 kocham ich. Nic dodać nic ująć xd

    OdpowiedzUsuń
  16. dziewczyny, dodacie jakieś swoje zdjęcia? :) jestem bardzo ciekawa jak wyglądacie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lepiej nie, hahaha - Molly

      Usuń
    2. dlaczego? :( dodaaajcie :)

      Usuń
    3. nie chcemy, żeby pękły wam monitory. no ale zastanowimy się, chociaż jak już molly napisała lepiej nie :D - e

      Usuń
    4. przestaaańcie :( dodaajcie, na prawdę każda z nas chciałaby zobaczyć jak wyglądacie :) ciekawa jestem cyz mojego wyobrażenia zgodzą się z rzeczywistością :P

      Usuń
    5. możliwe, że dodamy składankę po sylwestrze ale nic nie obiecujemy. xx - Molly

      Usuń
  17. REWELACYJNY *_* Po prostu MIAZGA *_* Uwielbiam takie blogi jak Wasz,czyta się je z przyjemnością i niezwykłą lekkością,uważnie śledząc tekst staję się główną bohaterką ,czuję to co ona ,jestem nią.
    Wiem,że to dziwne,ale dziękuję Wam za stworzenie tego opowiadania. Molly też mnie zdziwiła i to bardzo,nie tym ,że jest zagubioną ,potrzebująca miłości nastolatka ,ale tym co zrobiła z Zaynem i ile on dla niej znaczy .Jestem pewna,że pomimo wielu przeszkód oni będą razem i kibicuje im.
    Mam nadzieję,że następny rozdział pojawi się niedługo. Ja i moje wypociny przy Waszym blogu to gówno,ale zapraszam : http://wszystkootobiekochanie.blogspot.com/
    Z góry dziękuje i przepraszam za spam

    OdpowiedzUsuń
  18. kocham <3 wymiatacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cuudo *-* nie moge sie doczekać nastepnego rozdzialu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapraszam na littlemixonedirectionandme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. kocham *-* czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  22. cudowny ! :)) jesteście zajebiste dziewczyny ! <33333 - Kaśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak bd dzisiaj ponad 40 to dodacie jutro nowy rozdział ;)

      Usuń
    2. rozdział pojawi się albo w niedzielę albo w poniedziałek, gdyż jest w nim opisany sylwester, xx - Molly

      Usuń
  23. No szczerze wam powiem, że mnie zaskoczyłyście. Dosyć intrygujący rozdział.
    Myślę, że to nie była tylko jednorazowa przygoda. Co do Perri to uważam, że między nią, a Molly dojdzie do poważniejszego konfliktu.
    Co do świąt to mi minęły fajnie, dostałam to co chciałam. A wam jak minęły ? Co bd porabiać w sylwka ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obu nam minęły, trochę odpoczynku od szkoły z rodziną, dużo jedzenia, wszystko świetnie ♥
      a co do sylwestra to idziemy do kolegi na imprezę, a później do mnie - effy

      Usuń
  24. niezły ♥
    Molly zaskoczyłaś ,mnie muszę przyznać :)
    hm, myślę że to nie była jednorazowa przygoda i to się jeszcze powtórzy ( mam szczerą nadzieję xd ) uważam że między Perrie a Molly będzie ostro. I dobrze, Molly nie daj się ! - Marta

    OdpowiedzUsuń
  25. Niesamowity♥
    Troche mnie to zaskoczyło, nie powiem, że nie :)
    Mam nadzieję, że będą razem na 4ever <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy następny rozdział?
      Jak nazywa się na prawde Jess z poprzedniego opowiadania? : D
      zapraszam do sb. :
      jakkochatowroci.blogspot.com

      Usuń
    2. następny pojawi się najprawdopodobniej jutro, a Jess to Lotta Eleanora - effy

      Usuń
    3. Już nie mogę się doczekać <3
      I Dziękuje <3

      Usuń
  26. uwielbiam ! <33

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepraszam może wam się nie spodobać to co teraz napisze ale nie przeczytam waszego bloga...
    Bardzo możliwe że będę tego żałować, bo na pewno piszecie świetnie, ale przykro mi...
    Nie lubię czegoś takiego jak ktoś piszę tylko o tym że zaprasza na swojego bloga, to jest jak dla mnie trochę nie miłe dla osoby która również stara się pisać i liczy na to że ktoś zostawi jej jakiś pozytywny komentarz a nie tylko spam :/
    Docencie też pracę innych i wysilcie się aby skomentować również to co oni piszę ;)
    Piszę to tak na przyszłość i mam nadzieje że w żadne sposób was nie uraziłam ;)
    Kto wie może jak będę miała trochę więcej czas skuszę się na to aby przeczytać waszą historię, ale na dzień dzisiejszy odpuszczę...
    Pozdrawiam,
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdajemy sobie z tego sprawę, ale nie zawsze jest to możliwe, gdy informujemy blogi i jest opowiadanie, które ma bardzo dużo rozdziałów. nie chcemy być nieszczere i pisać: "świetnie, kocham to!" jeżeli nawet nie wiemy o czym to jest. jeżeli wejdziemy na bloga, gdzie jest mniej rozdziałów to wtedy czytamy i staramy się coś napisać, ale tak jak mówię nie zawsze jest to możliwe :) - Effy

      Usuń
    2. To mam rozumieć że przeczytałyście? Bo to był tylko prolog...
      Powiem szczerze wolałabym żebyście napisały tą prawdę o której piszesz jeśli się wam nie podobał niż widzieć sam spam ;)

      Usuń
    3. tam akurat komentowała Molly, a więc nie wiem, ale tak najczęściej robimy. nie chodzi mi o nieszczery komentarz tylko pisanie o opowiadaniu jeżeli nie przeczytałyśmy go :) - effy

      Usuń
    4. jeśli mam być szczera, to nie przeczytałam twojego wstępu, ponieważ robie to tylko wtedy kiedy wygląd bloga mi się podoba, u ciebie tego nie było, - Molly

      Usuń
  28. Cudowne .
    Zapraszam . : *
    http://sick-me-heart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. No cóż, na początku chcę wspomnieć, że nie popieram spamów na blogach, ale wiem, że jest to jedna z niewielu form zareklamowania swojego opowiadania i rozumiem, że się do niej uciekłyście. Następnym razem, zanim wyślecie komentarz starając się dotrzeć do jak największej liczby blogów, przeczytajcie chociaż jeden rozdział, a autorki oraz obserwatorzy, odwdzięczą się tym samym. Wiem, że jest to dość trudne, zwłaszcza kiedy chce się, żeby jak najwięcej osób o Was usłyszało.
    Wiecie... Coś w tym jednak jest. Technika kopiuj+wklej też bywa męcząca i pewnie gdyby nie spam, wcale nie weszłabym na Waszego bloga. Jednak odwiedziłam Was, przeczytałam i nie żałuję :) Nigdy nie lubiłam pisać komentarzy, a czytelników mojego bloga błagałam o polecanie i komentarze trochę ich wykorzystując, zamiast samej ruszyć dupę ;). Dzięki poznaniu wielu pisarek-amatorek oraz przeczytaniu mnóstwa imaginów i opowiadań otrzymałam ogromną dawkę inspiracji oraz poznałam wiele cudownych osób i życzę Wam tego samego. Cudowna sprawa być docenionym, prawda ;)?
    Ale nieważne, to tylko taka moja chaotyczna paplanina.
    Bardzo podoba mi się Wasze opowiadanie oraz wygląd bloga. Tło to już w ogóle jest obłędne ;) Świetny, niewymuszony, własny styl. Uzupełniacie się, dziewczyny! Postacie są piękne. Nieco przerysowane, ale miło czyta się wyobrażając sobie ładnych/przystojnych bohaterów. Tak sobie człowiek tylko na nich patrzy i myśli: "Cholera, czemu ja tak nie wyglądam?!"
    Ale nieważne.
    Ahh... I jeszcze te animacje przy tekście... Rozpłynęłam się :) Co tu dużo pisać (oj, jak ja się rozpiszę to już na dobre)... Świetne opowiadanie, bohaterowie, fabuła, rozdział idealnej długości pozostawiający niedosyt. Wpadłam na chwilkę, żeby zobaczyć co i jak no i zaczytałam się na śmierć.
    Lubię tę Molly, fajna dziewczyna ;))

    Pozdrawiam, życzę weny, kreatywności, wielu pomysłów oraz spełnienia marzeń w roku 2013.
    Ameliaxoxo

    Zapraszam również do siebie: http://this-is-a-beautiful-mistake.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Wasz blog jest super, ale czytałam poprzedni komentarz od M. I ma rację. Molly oceniasz książkę po okładce ? Bo z tego co napisałaś tak wywnioskowałam. Nie podoba ci się wygląd bloga to nie czytasz? Tak jakbyś weszła do sklepu i nie kupiła książki, bo miała brzydką okładkę, a znasz jej zawartość ? Ale to twoja sprawa. Przepraszam, że się wtrąciłam. Co do waszego bloga i WYGLĄD i zawartość jest świetna ;) Dziewczyny oby tak dalej pozdrawiam was ciepło ;) A i mam pytanie czy można wiedzieć jak nazywają się bohaterki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i zapraszam do siebie. www.love-and-other-drug.blogspot.com Jeśli wam się wygląd spodoba to wpadajcie częściej ;)

      Usuń
    2. na razie nie podajemy nazwisk bohaterek, ponieważ długo ich szukałyśmy i nie chcemy, żeby ktoś od nas skopiował...
      a co do wyglądu, to ogólnie ja może też się wypowiem, bo też tak robię. nie mamy dużo czasu żeby czytać wiele opowiadań, jak na razie czytamy 1-2 i ogólnie szukamy takich, które są naprawdę dobre według nas. mamy swój własny gust i gdy wejdziemy na bloga oceniamy go, patrzymy na bohaterów, ogólną przejrzystość i wygląd bloga, bo jeżeli ciekawe się zapowiada to zaczynamy czytać - effy

      Usuń
    3. ja rozumiem ale trochę zirytowała mnie odpowiedź Molly. Ja też jeśli mnie zaciekawią bohaterowie, ale tutaj chyba nie chodzi o wygląd bloga prawda? Bo gdybyśmy wszyscy oceniali po wyglądzie bloga to chyba to chyba żaden nie miałby wejść (ponieważ każdy ma inny gust i co innego mu się podoba ) Więc ocenianie " książki " po okładce nie jest dobre.

      Usuń
    4. my mamy swój i czytamy blogi według własnych kategorii. nie chodzi o wygląd bloga, bo nie musi być nie wiadomo jak piękny, ale powinien nas jakoś zainteresować czy coś. zresztą my mamy swoje zdanie na ten temat i swoje 'priorytety' dotyczące czytania blogów, to nasza sprawa i to tyle na ten temat - effy

      Usuń
    5. przepraszam bardzo ale to moja sprawa pod jakim wzgledem oceniam blogi, mam swój gust, swoje wymagnia i priorytety, więc nie wiem po co się wtrącasz, ja zrobie to co ja uwazam za stosowne, w tym momencie to ty irytujesz mnie, na przyszlosc prosze nie wtracaj sie i nie wyjezdzaj mi z jakims "nie oceniaj ksiazki po okladce" bo gdybym tak miala robic musialabym przeczytac wszystkie blogi ktore odwiedzam a nie mam na to ochoty ani czasu, dziekuje skonczylam, tym komentarzem koncze ta wymiane zdan, -Molly

      Usuń
  31. wooow!
    rozdział niesamowity!
    właśnie przeczytałam wszystkie poprzednie i jestem zachwycona!
    nie sądziłam, że Molly i Zayn... jej.
    mam nadzieję, że oni, pomimo przeszkód, w końcu będą razem.
    nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału ;) x
    obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  32. Haha :D 69 komentarzy :P Dzięki za przesłanie linka na moim blogu! Przeczytałam wszystkie rozdziały i sądzę, że blog jest świetny! Czekam z niecierpliwością na nexta <3

    P.S. A mogłabym wiedzieć w jakim programie robiłyście zdjęcie główne dziewczyn? Bo jest zajebiste *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah, też się z tego śmiałam. jeżeli chodzi ci o tą składankę na nagłówku to robił nam to szabloland.blogspot.com :) - effy

      Usuń
  33. Fantastyczny blog.! < 3
    Powiem szczerze, że zakochałam się : ) Ma w sobie to coś..
    Czekam niecierpliwie na kolejny.!

    http://xxstereoheartsxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. niezły niezły ♥ i o boże.... ile komentarzy ! ;) dodacie dzisiaj nowy ? błagam... xd

    OdpowiedzUsuń